niedziela, 26 maja 2013

Oliwki

 Dość długo do beadingu czyli wyplatania z koralików podchodziłam jak do przysłowiowego jeża.
Ostatnio jednak zawzięłam się i dzięki tutorialowi od Weraph udało mi się opleść moje pierwsze rivoli Swarovskiego. ( I to już za drugim podejściem :))
Dół kolczyków wykonałam już w ukochanym hafcie koralikowym, ktorym obszyłam czeskie kryształki w kolorze oliwkowym. Kolczyki mają długość ok. 4 cm.
Beading nadal jest dla mnie techniką niezwykle trudną ale już nie wykluczam jej tak łatwo z kręgu moich rękodzielniczych zainteresowań :)







8 komentarzy:

  1. Śliczne, a ja jeszcze się nie przełamałam do oplatania...
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się prezentują:) Niesamowite są te kryształki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że się podobają i dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  3. Piekne prace. Też lubie oplatanie Swarovskiego. Powiedz czy kropelkę (tę dolną) robiłaś z podkladem czy jest tylko opleciona?
    Pozdrawiam i zapraszam
    www.silvermist-art.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Kropelka jest obszyta na podkładzie ściegiem peyote.

      Usuń