Skoro już się nauczyłam machać szydełkiem to hulaj dusza...;).
Lariat o dł. 110 cm. (sam sznur) wykonany z Toho silverlined frosted dark topaz.
Na obu końcach ozdobiony koralikowymi gałązkami ze szlifowanymi bursztynkami.
Bursztyn od zawsze kojarzył mi się z upalnymi wakacjami nad morzem, zgłaszam więc swój lariat do letniego wyzwania KK.
Przepiękny wyszedł ten lariat. Jak się na niego patrzy ma się uczucie spokoju. Jest taki delikatny.Trzymam kciuki i powodzenia w wyzwaniu! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :)
UsuńWow, doskonałość!!!
OdpowiedzUsuńOjej, aż się zawstydziłam. Dzięki ;)
UsuńTe bursztyny na gałązkach tworzą świetne dopełnienie całości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Sam sznur był jakiś taki "łysawy" ;)
UsuńŚwietny, bardzo wakacyjny, życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :)
Usuńcudna!
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w moim candy: http://pinku-art.blogspot.com/2013/06/candy-candy-candy.html
Pozdrawiam,Ola ;)
Dziękuję
Usuń