Wymiatając niepotrzebne zdjęcia z karty pamięci natknęłam się na jeszcze przedświąteczny wisiorek, którego nie pokazywałam a który powstał na zamówienie pod tytułem: "Ma być delikatnie i fioletowo" :)
Dla tej samej osoby uszyłam również sutaszową bransoletkę ale przy sesji aparat odmówił mi posłuszeństwa więc "Zbite gary!", zdjęć nie będzie ;)
Dość często i na kilogramy produkuję też trójkątne kolczyki z Toho 15 ale jakoś nie przyszło mi do głowy aby je fotografować, znalazłam tylko jedno zdjęcie tych turkusowych maleństw.
Delikatnie i fioletowo jest, a uroku dodaje asymetria :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAsymetria u mnie musi być :)
UsuńŚliczne, delikatne maleństwa. Super! :)
OdpowiedzUsuńFajny ten naszyjnik, podoba mi się jego forma:)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :*
UsuńPiękne i delikatne . Wydają się takie proste, ale ja tak nie potrafię, dlatego oglądam z podziwem !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Proszę spróbować i wytrzymać kilka kryzysów a na pewno się uda. Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
UsuńAle słodziaki! Naszyjnik piękny a te sztyfty po prostu bomba!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu, niby proste a jednak cieszy :)
UsuńŚwietny naszyjnik, w pięknych odcieniach :) a maleństwa urocze, można takich mieć mnóstwo w różnych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, oj tak powstały już chyba we wszystkich posiadanych przeze mnie kolorach Toho 15 :)
UsuńO ja Cię, Karola :) Zakochałam się w tym fioletowym naszyjniku - fantastyczny jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki Asieńko, mam nadzieję, że właścicielka też zakochana :)
Usuń