Mój skromny powrót do sutaszu przyjął formę oliwkowozielonych kolczyków z onyksami i kryształami Swarovskiego. Splot klasyczny, symetryczny bez ekstrawagancji ale jak to najczęściej u mnie bywa z "dyndałkami":)
Kolczyki zgłaszam do wyzwania Szyję z Sutasz.info inspirowanego obrazem Tamary Łempickiej.
Oliwkowy sutasz to coś nowego, chyba jeszcze nie widziałam, ale zdecydowanie chcę widzieć częściej!
OdpowiedzUsuńKarola, ja lubię klasycznie, symetrycznie, bez ekstrawagancji i z dyndadełkami :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
Piękne, bardzo podoba mi się ich fason:)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńMega ładne kolczyki. W takim kolorze jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, uwielbiam takie długie, dyndające :))
OdpowiedzUsuńPiękne. Uwielbiam takie zawijaski.
OdpowiedzUsuń