środa, 29 stycznia 2014

Gadzina

Ze względu na brak możliwości skupienia się na sutaszu, szydełkuję. Wzór znany i lubiany, ukośnik na 18 koralików w rzędzie, wzmocniony od wewnątrz miedzianą płytką i zszyty na zasadzie bangle w ramach mojej niechęci do zapinania bransoletek :)
Schemat można znaleźć u Weraph.









Jeszcze taki drobiażdżek czyli breloczek wypleciony jako upominek "podziękowajka" :)






13 komentarzy:

  1. Pyton rządzi! :) Wyszedł Ci przepięknie. Takiego gada sama z chęcią bym przygarnęła. Cudny jest. A breloczek słodki i uroczy. Wspaniała "podziękowajka" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karola, myślę, że mój wąż i Twój wąż mogliby się zaprzyjaźnić :) Muszę go w końcu pokazać :) Wygląda bardzo wysssstrzałowo ;)
    A breloczek uroczy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej gadzinie udusić bym się dałą :) Super, i podziwiam kulki. Zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pozwolę Cię udusić bo za ładne rzeczy robisz ;) Dziękuję :)

      Usuń
  4. Boska ta bransoletka, fajny wzór, a breloczek wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bransoleta świetna, też nie lubię męczyć się z zapięciami:) A breloczek bomba!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna bransoleta! Uwielbiam ten wzór :) Tak jak nie znoszę deseni w cętki, zeberki i wężyki na tkaninach - tak motyw skóry węża stworzony z koralików - jest czymś fantastycznym. Ślicznie wygląda ta bransoleta - jest i szeroka jak trzeba i bez zapięcia. Cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja trochę przekonałam się do tych deseni ale tylko na małych powierzchniach typu obuwie czy apaszka ale wyłącznie do czerni :)

      Usuń
  7. Taka gadzina też mi się marzy :) obłędny jest i do tego jeszcze bangle... dla mnie to na razie wyższy stopień wtajemniczenia.

    OdpowiedzUsuń