wtorek, 15 października 2013

Cisza...

Minimalistyczny wisiorek specjalnie na wyzwanie stylowe KK.
Z założenia miał być w klimacie industrialnym (stąd kolor niklu) ale kiedy go skończyłam za żadne skarby nie skojarzył mi się z żadną fabryką tudzież loftem.
Jedyne co mi przychodziło na myśl patrząc na niego to...cisza, ale nie taka totalna, wwiercająca się w mózg tylko cisza której doświadczyłam będąc parę razy w swoim życiu w jaskiniach. Tam gdzie czas zatrzymał się wiele lat temu, gdzie jedynym odczuciem jest chłód a jedynym dźwiękiem jest pluśnięcie kropli spływającej ze stalaktytu na skałę. To właśnie taka cisza...cisza którą można usłyszeć.










13 komentarzy:

  1. Lubię taką ciszę, takie srebro i taką prostotę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię :) Bardzo mi takiej ciszy potrzeba ostatnio...

      Usuń
  2. Jak tak patrzę na ten wisior, to sama nabieram ochoty na to wyzwanie. Prostota i elegancja w jednym! Oj jak bym połaziła po takiej jaskini wsłuchując się w ciszę i odgłos kapiących kropelek ze stalaktytów....:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minimalizm to zdecydowanie nie jest moje drugie imię więc jakoś nie byłam przekonana do tego wyzwania ale stwierdziłam, że choć dla samej odmiany warto. To ja połażę z Tobą :)

      Usuń
    2. Nie ma sprawy, tylko tak gdzieś po środku musimy znaleźć jakąś jaskinię ;). A z minimalizmem też nie jestem za pan brat, dlatego wciąż się zastanawiam nad tym wyzwaniem.

      Usuń
  3. Cudna ta cisza... Ta maleńka kropelka dodaje wisiorkowi wiele uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny pomysł! Wyobrażam sobie jak ten wisior musi się wspaniale prezentować na dekolcie. Właśnie takie "ciche" projekty są najlepsze - dyskretne w swojej prostocie i intrygujące swobodą kształtu. BRAWO!

    OdpowiedzUsuń
  5. Karola, gratuluję Ci serdecznie wyróżnienia w KK :) Kolekcjonerką jesteś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jakoś tak sypnęło urodzajem ostatnio (ale ciii, żeby nie zapeszać ;)) Najciekawsze, że ten minimalizm to zupełnie nie moja bajka :)

      Usuń