Znów "trochę" mnie nie było. Wracam z urodzoną a w zasadzie wyklutą w ogromnych bólach (szycie, prucie, szycie, prucie...) kryształową Agamą czyli naszyjnikiem biorącym udział
w tegorocznej edycji kalendarzowego konkursu sieci Royal Stone. Niestety mimo wielu poprawek nie do końca jestem z niej zadowolona ale mam ostatnio trochę przyjemnych rozpraszaczy w szyciu więc "pierwsze koty za płoty" :)
Nie rozwlekając bez sensu tego posta napiszę jeszcze tylko, że do uszycia naszyjnika użyłam pięknej, wielkiej kryształowej kropli od Preciosy i jadeitów z Royal Stone.
Gdybyś drogi gościu zechciał zagłosować na moją pracę (lub każdą inną która Ci się spodoba) to zwiększysz moje szanse na wygraną oddając swojego "lajka" TUTAJ.
Bajeczna i zagłosowana:) I jakie równiutkie te wszystkie sznureczki!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu, oj za te równiutkie sznurki chyba pójdę do piekła tyle się przez nie naklęłam :D
UsuńBajerancka! :) ...moje ukochane kolorki! Z przyjemnością oddaje głos! Ależ się stęskniłam za Twoimi pracami.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja też się za nimi trochę stęskniłam choć czasami dają w kość ;)
UsuńKarola, powinnaś być zadowolona :) Piękny naszyjnik :) Ja nadal z zazdrością spoglądam na takie duże projekty, gdyż aż tak fantazja mnie nie ponosi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję :) Zdecydowanie wolę duże projekty (co widać po archiwum :) ), mam problemy z szyciem kolczyków bo pierwszy jest ok a przy drugim już się nudzę, natomiast szycie bransoletek sprawia mi fizyczny ból. Wolę je szydełkować :)
UsuńPiękny! Lecę oddać głosa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKolory przepiekne :)
OdpowiedzUsuńAkurat kolory zostały narzucone przez organizatora konkursu ale cała reszta to inwencja własna ;)
UsuńTaka doza kolorów sprawia że człowiek od samego patrzenia, się uśmiecha :) Naszyjnik jest przepiękny. Po prostu zakochałam się w nim ;). Już zalajkowany
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :*
UsuńCo za kolory, jaka energia! :
OdpowiedzUsuńOj niech mi się ta energia udzieli bo przesilenie mnie dopadło :D
Usuń