Powiedzieć o mnie, że jestem słaba w matematyce to tak jakby powiedzieć, że Wład Palownik był niesympatyczny ;)
Kiedy więc zabrałam się za przeliczanie wzoru Eridhan Creations ze sznura szydełkowo-koralikowego (na 25 k w rzędzie) na etui na komórkę (66 k w rzędzie)
wiedziałam, że problemów napotkam na swojej drodze bez liku (nomen omen).
Tym bardziej, że kwiat miał być jeden, usytuowany w centrum etui.
Męczyłam się z tym we łzach od grudnia (a nowy telefon leżał nieużywany :) ).
Wreszcie zawzięłam się i jest. Nieidealne (oj bardzo nieidealne) ale tylko moje uznajmy więc litościwie, że z lewej strony powiał halny aż iryska przygięło ku ziemi :P
Karola ja tam żadnych wpadek nie widzę i chylę czoła - takie cudo to absolutnie nie na moje nerwy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne opakowanko Ci wyszło - a irysek przedniej urody :) Opłacało się przelewać łzy, naprawdę :)
Dziękuję Asiu :) Przelewać łzy i miotać przekleństwa ;)
UsuńJaki halny, o czym mówisz? Irysek jest śliczny i delikatnie kłania się Tobie w dowód uznania, co czynię i ja :) Mój telefon zielenieje z zazdrości!
OdpowiedzUsuńMój telefon zazdrości Twojemu, bo chyba nigdy nie doczeka się tak pięknego ubranka. Etui jest prześliczne. Irysek cudny. A halnego nigdzie nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńOj powiało, powiało ;) Dziękuję za miłe słowa dziewczyny. Nie dajcie swoim telefonom zmarznąć ;)
UsuńPięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle cudo, ja tam żadnych niedoskonałości nie widzę, a z matmy byłam dobra:) wygląda tak jakby miało być! Mój telefon padł z wrażenia:)
OdpowiedzUsuńIdę szukać PUKa.
Ustalmy zatem, że to nieprzypadkowy efekt :)
UsuńEtui piękne i aż miło popatrzec.Jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowo i za odwiedziny :)
Usuńmój telefon aż zapiszczał z zazdrości, bo ja dla niego zdobyłam się tylko na jednokolorowe etui ;) pięknie wyszło, iryska faktycznie lekko wiatr targnął, ale absolutnie niczego mu to nie ujęło :)) etui bardzo kobiece i subtelne
OdpowiedzUsuńDziękuję, właśnie jestem w trakcie drugiego, większego egzemplarza ale na szczęście jednokolorowego i muszę przyznać, że dzierga się je znacznie przyjemniej :)
UsuńAle się Kobito nadziergałaś! Efekt jest obłędny! Przepiękne etui i wcale nie widzę niedoskonałości - wszystkie koraliki równiuteńkie jak w wojsku. W moich oczach jesteś Wielkim Matematykiem, że tak sprawnie zmierzyłaś się z tym wyzwaniem. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNadziergałam się, oj nadziergalam ale chyba mimo wszystko jeszcze nie za wszystkie czasy bo jestem właśnie w trakcie dziergania nastepnego etui :) Dziękuję i również pozdrawiam :)
Usuń